fbpx
Przejdź do treści
Strona główna » Blog » Trzy rzeczy, które chciałbym wiedzieć przed napisaniem pierwszego ebooka

Trzy rzeczy, które chciałbym wiedzieć przed napisaniem pierwszego ebooka

  • Ebook
Postaw mi kawę na buycoffee.to Podoba Ci się to co robię? Możesz mi postawić wirtualną kawę, za którą rozwijam bloga. --

Pierwszego października opublikowałem swój pierwszy ebook “Ogarnij pracę zdalną”. W tym wpisie chciałbym podzielić się swoimi przemyśleniami o całym procesie. Przeczytaj zanim zaczniesz pisać ebook.

Na wstępie uczciwie uprzedzam, że nie jest to publikacja dla wszystkich. Na pewno nie znajdą tam żadnych ciekawych informacji wytrawni cyfrowi nomadzi, pracujący zdalnie od pięciu lat wzwyż.

Ebook jest przeznaczony dla osób, które myślą o rozpoczęciu pracy zdalnej. Mają jakiejś jej wyobrażenie ale nie zdają sobie sprawy z wyzwań jakie niesie praca online. Poradnik może się też okazać pomocny dla osób, które pracują zdalnie mniej niż rok, a w ich organizacjach nie ma określonej biblioteki aplikacji z której można/trzeba korzystać.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej odwiedź stronę z opisem ebooka.

Co sprawiło, że chciałem napisać ebook? Kilka rzeczy. Przede wszystkim chęć pomocy osobom, które wchodzą do pracy zdalnej. Chciałbym żeby uniknęli błędów, które ja popełniałem na początku.

Gdy w 2013 roku zaczynałem pracować zdalnie było o tyle trudniej, że wśród moich znajomych nie było osób pracujących w tej formie. Tak jest do tej pory! Jeśli chcesz się dowiedzieć więcej odwiedź poniższy artykuł.

Po drugie chęć stworzenia swojego pierwszego cyfrowego produktu, a także poznanie procesu, wyzwań i technicznych zagadnień takich jak konfiguracja koszyka sklepowego czy integracji z programami do wystawiania faktur.

Pamiętaj, że nie jestem doświadczonym copywriterem. Nie oczekuj więc przemyśleń głębokich niczym cytaty Paulo Coelho.

Na początek kilka klasycznych błędów.

  1. Zmiana koncepcji w trakcie pisania. Pierwotnie zakładałem krótką publikacje – 10 wyzwań na dziesięć stron. Krótki, zwięzły poradnik. Jednak skusiłem się wizją obszernego, wyczerpującego opisu każdego z tematu. Po zmianie koncepcji stwierdziłem, że nie dam rady dowieść treści do premiery i muszę ją przesunąć. Może gdybym skupił się wyłącznie na pisaniu po kilka godzin dziennie to moje założenie mogłoby się sprawdzić. Ostatecznie musiałem wrócić do pierwotnej koncepcji.
  2. Wybór programu do pisania. Z wygody pisałem w Pages. Co nie było straszne samo w sobie ale przysporzyło sporo problemów w trakcie redagowania publikacji. Na przyszłość będę skłaniał się ku Google Docs ze względu na łatwość współpracy.
  3. Układanie wyglądu strony przed skończeniem pisania. To tak podstawowy błąd, że aż wstyd. Zacząłem bawić się w projektowanie stron zanim ukończyłem wszystkie rozdziały i przede wszystkim zanim ebook trafił do redagowania! Oczywiście jak się pewnie domyślasz, całość nieustannie się rozjeżdżała przez zmiany w tekście. Na swoje usprawiedliwienie dodam, że te graficzne urozmaicenia dawały mi motywację do dalszej pracy w chwilach gdy miałem już przesyt pisania.

Jeśli myślisz nad napisaniem swojego ebooka, książki, poradnika warto na początku zadać sobie pytanie co jest twoim celem lub komu ma to służyć.

I żeby była jasność – moim zdaniem nie ma nic złego w pisaniu treści choćby dla siebie lub rodziny 🙂 po prostu trzeba liczyć się z efektami i mieć świadomość jaki może być rezultat.

Świetnie obrazuje to post ze strony tytułowej Gumroad.

Zamiast sprzedawać książkę, zacznij od sprzedaży wpisu na blogu.

Zapisz się po super treści każdego miesiąca! 📩

Technologie 🦾 Podróże 🧳
Rozwój zawodowy 📈 Zero Spamu! 🚫

Odbierz ebook poświęcony pierwszym krokom w pracy zdalnej